Sens życia – prolog. Tematy, które warto zgłębiać i kontemplować przed narodzinami.

  • Czy na pewno chcę się rodzić?
  • Czy mogę sobie stworzyć siebie i swoje życie?
  • Jeśli tak to jakie chcę to życie mieć?
  • Czy ja, aby na pewno to wszystko sobie stwarzam myślami?
  • Czym jest myśl?
  • I po co to rozkminiam, kiedy się jeszcze nie urodziłem?
  • Co, jeśli umrę przy porodzie?
  • Albo przejedzie mnie samochód w wieku 12 lat?
  • Albo porwą mnie w Meksyku i wytną jedną nerkę?
  • Co, jeśli nikt mnie nie będzie lubił?
  • Może po prostu zamieszkam tutaj w przestrzeni niedefiniowalnej i zbuduję sobie domek?
  • Tylko z czego miałbym go zbudować?
  • Może jednak się zmaterializuję?
  • Ej, dlaczego w ogóle myślę po Polsku i po ludzku?
  • Dlaczego w ogóle istnieję przed narodzinami?
  • Po co? Się pytam. Dlaczego? Błagam… niech mi ktoś odpowie?
  • Czy przed urodzeniem można popaść w rozpacz?
  • Dlaczego dorośli idealizują dzieci, a dzieci idealizują dorosłych?
  • Dlaczego starsi myślą, że są mądrzejsi, kiedy popełniają takie same błędy jak młodsi i cierpią na dekadencki pesymizm?
  • Dlaczego młodsi myślą, że wiedzą lepiej, kiedy potem się nie słuchają i robią sobie krzywdę, której mogliby uniknąć?
  • Dobra, poddaję się. Może jednak warto się urodzić?
  • Pusto tu, zimo i trochę nudno. Zawsze tak tu jest?
  • Jakich rodziców chcę sobie wybrać?
  • Dlaczego noworodki zawsze są takie pomarszczone i płaczą?
  • Czy nie mogę się urodzić już jako dorosła, dojrzała i odpowiedzialna osoba?
  • Lepiej być głupim i szczęśliwym czy inteligentnym, dostrzegającym zło i cierpienie?
  • Czy będę chciał wierzyć w Boga?
  • A jeśli nie to kim go zastąpię?
  • Jaki kolor oczu chcę wybrać?
  • Jakie chcę mieć włosy?
  • Chcę być kobietą czy mężczyzną?
  • Lepiej duże piersi, ale będą się na nie gapić? Czy małe i mieć kompleksy?
  • Duży penis, który się nie będzie mieścił w nogawce? Czy mały, którego będę się potem wstydził?
  • Jaki kraj sobie wybiorę?
  • Na jakiej planecie chcę się zmaterializować?
  • Dlaczego ludzie myślą, że są inteligentni?
  • Czy tu jest tak samo jak po śmierci?
  • Chcę być kreatywny i wrażliwy, fruwający wysoko? Czy może praktyczny i pragmatyczny, stąpający po ziemi?
  • Na jaką chorobę chcę umrzeć?
  • Czy mogę sobie wybrać swoje nałogi?
  • Być pracoholikiem, odnieść sławę, sukces i zapaść na depresję?
  • Czy poświęcić się kreatywności, robić to co kocham i cierpieć na wysoki stopień neurotyczności?
  • Może być zdrowym mentalnie, pozytywnym i nie mieć żadnych problemów, łagodnie przechodząc całe życie?
  • Czy będzie bolało?
  • Hmmmm… To rodzić się czy nie?