KULT Skuteczności Siły I Wpływu

Ostatnio zaczęło mnie przerażać to, że wiele osób rozwijających swoją świadomość pomija praktyczność i skuteczność życia. Co za prosta i jakże łakoma generalizacja.

„Wiele osób rozwijających swoją świadomość” – to znaczy kto dokładnie? Ile jest tych osób? Kto ich policzył?

Jest to oczywiście moja obserwacja jak i mój osąd wynikający z ideału zrównoważonego życia zarówno w duchu jak i w materii.

Jak wiele moich czytelników zapewne wie (albo jeszcze nie, ale zaraz się dowiecie) uwielbiam rozwój osobisty oraz coaching.

Tak, należę do grona tych osób, które nie uległy negatywnemu oddźwiękowi rozwoju, który podobno ma za zadanie wciskać wszystkim ludziom kit.

Popatrzmy co mamy po przeciwległej stronie rozwoju – gdyż ten jak każdy jeden nurt filozoficzny zdaje się mieć swojego przeciwnika. Traumy, ból, cierpienie, narzekanie, obwinianie, lenistwo, negatywne nawyki myślowe, uzależnienie i robienie z ludzi bezmyślnych i nałogowych konsumentów.

Rozwój osobisty ma za zadanie pomóc Ci określić swoje przekonania i wartości, odnaleźć wewnętrzne pasje i talenty, wydobyć na wierzch Twoją autentyczną osobowość, wzmocnić w Tobie te cechy charakteru, które są słabe, uodpornić Cię na hejt i krytykę ze strony otoczenia, dać Ci szanse na rozwój i nauczyć skutecznej a jakże pożądanej przez wszystkich – kreatywnej kontroli nad swoim życiem.

Odwaga, pewność siebie, asertywność, siła charakteru, swobodna ekspresja, atrakcyjność, obfitość, wdzięczność, pasja, piękno, mistrzostwo, kompetencje, twórczość – to są cechy osoby, która jest wysoce rozwinięta. Można również zaobserwować ogromny związek z mocno rozwiniętą u człowieka czakrą gardła, odpowiadającą m.in. za samo aktualizację.

Jak na ironię, bardzo często osoby wysoce rozwinięte uważa się za mocno egocentrycznych a nawet narcystycznych. Z jednej strony może i te osoby mają tendencje do ulegania pysze lub arogancji ale z drugiej strony można dostrzec ogromną zazdrość wśród tych, którzy się po prostu – nie rozwijają.

Zresztą, nie każdy miał i ma takie same szanse. Życie nie jest sprawiedliwe i mam nadzieję, że już do tego dojrzałeś. Jeżeli przyjrzymy się biografiom osób, które osiągnęły sukces, zawsze dostrzeżemy motyw tego, że żadna z tych osób nigdy nie miała w życiu łatwo.

A to dlatego bo – ŻYCIE NIE JEST ŁATWE!!!

Osoby sukcesu zwykle były wychowywane w biedzie, nie mieli dostępu do wszystkich środków, w szkole byli maltretowani, gdy już odnaleźli swoją pasję i misję to musieli zderzyć się wielokrotnie z odrzuceniem. Nawet pomimo opracowywania innowacji musieli też pracować na normalnym etacie, by móc uzbierane przez to środki przeznaczyć na potrzebne materiały do dalszych badań, eksperymentów czy rozwoju.

Zastanów się, co czyni Twoje życie: zorganizowanym, uporządkowanym, szczęśliwym?

Spokój, minimalizm, intencjonalizm, prostota, klarowność, przejrzystość.

Swobodny przepływ informacji i otwartość na komunikowanie się z innymi.

Widoczne i ogólnodostępne zasady, przepisy i granice.

To tylko przykłady.

Ja polecam od zbudowania pozytywnych nawyków, rozpisania sobie ogólnej struktury dnia, tygodnia i miesiąca, zrobienia listy swoich celów i nadania kierunku swojemu życiu.

Miłego dzionka wszystkim 😉